Dziś kolejny sprawdzian dla Ember. Jedziemy do Nowego Dworu Mazowieckiego. Pierwsza wystawa naszej małej maskotki na hali. I tu bardzo miłe zaskoczenie. Choć na początku duże pomieszczenie i ilość psów robiło na niej duże wrażenie, to bardzo szybko się odnalazła w nowej sytuacji. I poradziła sobie bardzo dobrze! Emberko, jestem dumna z Ciebie. A po wystawie, zwiedzanie Twierdzy Modlin. Mimo zmęczenia naszą Ember ciekawił każdy krzew, każda roslinka.